Thursday, 9 October 2014

Belfast - city full of clocks | Belfast - miasto pełne zagarów

EN: I’ve been recently in Belfast, for the first time, and as usual in such situation, I become a photographer:)  Curently anyone can think of yourself as ‘photographer’ since digital cameras are installed in all mobile devices. However, to be brutally honest, we are just amateurs, professional photographers must to have knowledge & gained skills in conjunction with years of experience. I personaly know a commercial photographer in Glasgow: Murdoch Ferguson.

Anyway, I’ve just wanted to point out some of insights from the trip to Belfast. This is - without a doubt - a  beautiful town, with lots of character. The architecture reminds me a little bit of Glasgow architecture, but I think that taking into account the history, there is nothing surprising in this.

Belfast is a very interesting city. I’ve never seen so many clocks in the town centre. I was surrounded by the clocks – they are everywhere, on buildings, towers, monuments. I do not know whether the Irish pay so much attention to the time or not, but it for sure caught my attention. Therefore, I present my ‘clocks journey’ on the photograps.

More photos of Belfast - coming soon:)

PL: Byłam ostatnio w Belfaście, po raz pierwszy, i jak zwykle w takiej sytuacji, stałam się fotografem :) Obecnie każdy może myśleć o sobie, jako o "fotografie", ponieważ kamery cyfrowe są zainstalowane we wszystkich urządzeniach przenośnych. Jednak, brutalna prawda jest taka, że jesteśmy tylko amatorami, albowiem zawodowi fotografowie muszą mieć wiedzę i zdobyte umiejętności w połączeniu z wieloletnim doświadczeniem. Osobiście znam fotografa komercyjnego w Glasgow i jest nim Murdoch Ferguson.

Ale nie o tym chciałam pisać. Chciałem zwrócić uwagę na kilka spostrzeżeń z podróży do Belfastu. To jest - bez wątpienia - piękne miasto, z charakterem. Architektura przypomina mi trochę architekturę Glasgow, ale biorąc pod uwagę fakty historyczne, nie ma w tym nic dziwnego.

Belfast jest bardzo ciekawym miastem. Nigdy nie widziałem tak wielu zegarów w centrum miasta. Byłam wręcz nimi otoczona – są wszędzie: na budynkach, wieżach, zabytkach. Nie wiem, czy Irlandczycy zwracają szczególną uwagę na czas, czy też nie, ale ta ilość zegarów zdecydowanie przykuła moją uwagę. Dlatego przedstawiam moją „zegarową podróż” na poniższych fotografiach.

Więcej zdjęć z Belfastu wkrótce :)

© Photos / Zdjęcia – Web Studio Marita






No comments:

Post a Comment